Jeden z postów Ministerstwa Rolnictwa zaczyna się od słów - Europa dotyka historyczna susza. Ministerstwo zwraca uwagę na to, jakich zasad należy przestrzegać, aby być całkowicie lub częściowo zwolnionym z zobowiązań przyjętych w umowach w przypadku zmniejszenia plonów z powodu suszy.
Co nazywamy suszą?
Susza to taki okres, kiedy jest bardzo mało opadów lub jeśli opady jako całość osiągną zwykłą wielkość, ale z powodu wysokiej temperatury wzrośnie utrata wilgotności z gleby. Z tego powodu rozwój rośliny jest zahamowany z powodu braku niezbędnej wilgoci i może doprowadzić do zniszczenia rośliny.

Z powodu poważnych zmian klimatycznych również na Europie już od lat odczuwalne jest znaczne zmniejszenie średnich opadów. Przez to częstsze stały się okresy suszy.
Wielkość suszy jest określana przez tzw. wskaźnik suszy:
- Susza umiarkowana – 5-6,
- średnia susza – 6-7,
- dotkliwa susza – 7-8,
- a w przypadku nadzwyczajnej suszy wartość ta przekracza 8.
Jak można się chronić?
Na poziomie krajowym regiony starają się pomagać sobie nawzajem w zakresie możliwości transferu wody i retencji wody. Próbują to rozwiązać poprzez kanały przewodzące wodę, zbiorniki i stopnie wodne.
Jako jedna z najbardziej skutecznych metod zalecana jest poprawa jakości gleby. Oznacza to rozluźnianie gleby i magazynowanie wody oraz jej wykorzystanie we właściwym czasie. Natomiast głębokie spulchnianie pomaga wodzie przedostać się do głębszych warstw, dzięki czemu gleba dłużej pozostaje wilgotna.
Zespół Smart Greenhouse Control jest również zaangażowany w zwracanie uwagi na zmiany klimatyczne i próby zmniejszenia naszego śladu ekologicznego.
Europejscy rolnicy w tych okresach są zestresowani, nie wiedzą, co będzie z ich rocznymi zbiorami, a przez to z ich środkami do życia. Obecna susza nie ułatwia również gospodarki polowej. Rolnicy mający uprawy pod folią lub w szklarni o tyle są w lepszej sytuacji, że mogą regulować temperaturę i wilgotność oraz regulowany system nawadniający pomaga im w tym, aby roślina faktycznie wtedy otrzymała wodę, kiedy jest ona jej potrzebna.
Zespół Smart Greenhouse Control opracowała sieć takich czujników bezprzewodowych, przy pomocy których z łatwością możemy określić wilgotność liści i gleby. Dwa czujniki w tym pomagają zarówno w folii, jak i na polach, że możemy dokładnie wiedzieć, kiedy i ile trzeba podlewać. W ten sposób roślina potrafi zasygnalizować, że potrzebna jest jej woda.
Do stacji można również podłączyć miernik ec, ph, natężenia światła (lux), temperatury, sodu, fosforu, potasu, wilgotności i promieniowania.
Nie wolno pozwolić do tego, aby rośliny stresowały się z powodu braku wilgoci, ponieważ wtedy nie ma plonów, owoce jej spadną lub tylko będzie wegetować. Zainwestowana praca pójdzie na marne. Na podstawie danych zebranych przez sieć czujników możemy komunikować się z naszymi roślinami.